Pole dance, fitness czy sport?

Niedawno na Facebookowej grupie Pole Dance Polska rozgorzała dyskusja wokół pojęcia pole dance. Pojawiły się wątpliwości, czy aby na pewno trenujemy pole dance, a może pole fitness lub pole sport

 

Pole art, exotic pole dance, pole choreo, power pole, tricking, urban pole, pole acro, sexy pole, sexy dance, a może akrobatyka na drążku pionowym? Co tak naprawdę trenujesz i czy masz świadomość z czego ta nazwa wynika?

Całą dyskusję możecie sobie przeczytać pod tym postem.

Swego czasu napisałam pracę magisterską na temat pole dance. Ponieważ jest to dziedzina mało opisana w literaturze naukowej musiałam przedstawić przedmiot badań i spróbować zdefiniować pole dance. Żadna z odnalezionych definicji nie satysfakcjonowała mnie w pełni, więc postanowiłam wydzielić kilka kontekstów, w których pojawia się nazwa pole dance. Są to: sport, forma rekreacji, widowisko oraz taniec. 

Pole dance czy taniec na rurze?

Według mnie należy pamiętać, że w Polsce potocznie używa się pojęcia pole dance we wszystkich tych kontekstach. Co ciekawe w ogóle nie stosuje się polskiego tłumaczenia taniec na rurze. Mam na myśli nazwy placówek, zajęć, zawodów. W rozmowie niektórzy nie wstydzą się powiedzieć “tańczę na rurze”, ale jeszcze nigdzie nie widziałam ogłoszenia “nabór do początkujących grup tańca na rurze”. Moim zdaniem są dwa powody – pierwszy to stereotyp, że taniec na rurze to tylko atrakcja w klubie go-go, a drugi to pewne językowe wykluczenie innych form pole dance’u w polskim tłumaczeniu. Bo jak do tańca na rurze odnieść pole sport? Sportowy taniec na rurze? Pole fitness – fitness na rurze? Fitness z rurą? A rura to taka hydrauliczna (hehe) czy jaka? Nie od dziś wiadomo, że język polski jest o wiele mniej ekonomiczny od angielskiego.

Pojęcie pole dance jest po prostu wygodne.

Ponadto mam wrażenie, że angielska nazwa upoważnia nas do tworzenia definicji według naszych potrzeb. Pojęcie pole dance wymaga tłumaczenia, więc można od razu opowiedzieć rozmówcy, że potrzeba do tego dużo siły, gibkości, że robi się figury akrobatyczne albo tańczy. To sprytne podejście, bo wtedy każdy z nas może opisać jak sam rozumie pole dance.

No dobra, jak to właściwie jest? 

Poniżej przytoczę fragment mojej pracy magisterskiej, bo jestem leniwa i nie chce mi się tego pisać od nowa. Poza tym uważam, że wyprodukowałam kawałek wiedzy na temat pole dance’u i chciałabym poznać Waszą opinię. Pragnę zauważyć, że pracę pisałam w 2017 roku, więc niektóre moje spostrzeżenia i opinie się zmieniły (np. widziałam zawody na jednej rurce), ale ogólne wnioski wydają mi się nadal aktualne. Oczywiście liczę się z tym, że mogę się mylić, więc mam nadzieję, że ubogacicie to swoimi opiniami!

Praca nosi tytuł Taniec na rurze jako emancypacyjna praktyka kobiet. Wizualne reprezentacje pole dance w serwisie You Tube. Powstała na wydziale filologicznym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika pod opieką dr hab. Piotra Grochowskiego.

Według różnych źródeł tworzonych przez społeczność (np. w materiałach szkoleniowych dla instruktorów, na stronach internetowych szkół) pole dance to rodzaj tańca z wykorzystaniem pionowego metalowego drążka. Jest połączeniem akrobatyki, gimnastyki i dowolnego gatunku tanecznego. Zasadniczo w tych dwóch zdaniach zawiera się istota tego tańca. Choreografie zwykle składają się w większości z sekwencji figur, pozycji, obrotów i przejść na drążku oraz kroków tanecznych na podłodze, często inspirowanych lub nawet zaczerpniętych bezpośrednio z tańca współczesnego, klasycznego lub towarzyskiego. Kroki taneczne wykonuje się zarówno z wykorzystaniem drążka (np. do wyskoków, przewrotów, piruetów itp.), jak i bez. Czasem tańczy się na 2 lub 3 drążkach, np. na zawodach jest zawsze więcej niż jeden, a najczęściej 2 drążki.

Pole dance często przybiera formę widowiska, w którym nacisk kładziony jest na wrażenia artystyczne. Za widowiska uznałam taniec w nocnym klubie i wszystkie występy sceniczne. Dobrym przykładem pole dance jako widowiska będą np. zawody pole art, albo zawody Pole Theatre 1, w których oprócz techniki wykonania ocenia się na przykład następujące elementy: strój, postać, w którą tancerz się wcielił, mimikę, odbiór widowni, dobór muzyki i jej interpretacja. Rozróżniam ten specyficzny kontekst pole dance, ponieważ jest bardzo dynamicznie rozwijającą się gałęzią biznesu związanego z „tańcem powietrznym”. (…)

Pole dance jako widowisko najtrudniej doprecyzować, ponieważ od kreatywności artysty zależy, co zaprezentuje na scenie, jakich rekwizytów użyje. Najważniejsze jest nastawienie na widza i chęć wzbudzenia w nim silnych emocji.

Bardzo widowiskowym rodzajem tańca na rurze jest exotic pole dance, który coraz częściej pojawia się jako osobna kategoria na zawodach. W polskim środowisku utarło się, że jest to taniec w butach na wysokim obcasie oraz platformie 2, oczywiście z wykorzystaniem pionowej rury. Oprócz figur na drążku wykorzystuje się w nim dużo elementów tzw. floor worku, czyli tańca na podłodze, wokół rurki, z wykorzystaniem jej lub bez. Składa się on z różnych elementów akrobatycznych, takich jak przewroty, stanie na rękach, przedramionach i głowie oraz szpagaty. Do klasycznych ruchów należy w tym przypadku np. wavy legs – „falowanie” nogami wykorzystywane w różnych figurach, np. w staniu na głowie.

Pole dance jako sport można rozpatrywać dwojako: jako dyscyplinę sportową oraz jako formę rekreacji, a ponieważ uważam, że obie kategorie są ważne dla rozwoju pole dance opiszę je osobno. Wokół tzw. pole sport utworzyły się i cały czas rozwijają się silne struktury organizacyjne, stowarzyszenia i fundacje. Największa z nich to International Pole Sports Federation3, do której należy Stowarzyszenie Polskiej Społeczności Pole Sport4. IPSF przede wszystkim czyni wszelkie starania, aby nadać pole sport formułę, która będzie zaakceptowana przez międzynarodowe instytucje sportowe, takie jak Komitet Olimpijski.

Do innych zadań federacji należą m.in. zrzeszanie zawodników, szkolenie trenerów i sędziów, organizacja mistrzostw oraz wspieranie lokalnych organizacji na rzecz rozwoju dyscypliny. 2 października 2017 główny cel federacji stał się jeszcze bardziej możliwy do osiągnięcia, ponieważ Global Association of International Sports Federations nadał IPSF status obserwatora5, co oznacza, że pierwszy raz międzynarodowa instytucja sportowa uznała pole sport za dyscyplinę sportową6(dotychczas, od 2003 roku pole dance był formą rekreacji7). Federacja obecnie wnioskuje o pełnoprawne członkostwo w GAISF oraz stara się zrzeszyć odpowiednią liczbę krajowych organizacji, aby pole sport został zakwalifikowany do grona sportów na letnich Igrzyskach Olimpijskich. Dla przeciętnego widza pole sport bardzo przypomina pokazy gimnastyczne – układy są często krótsze niż na pokazach pole dance, mają atletyczny charakter i dokładnie określone elementy obowiązkowe (np. procent układu na drążku statycznym i obrotowym, procent układu na podłodze). Zawodnik deklaruje, które figury obowiązkowe wykona i jest z nich rozliczany. Ocenia się siłę oraz gibkość, obroty na drążku statycznym i obrotowym, a wszystko według jasnych kryteriów dostępnych w regulaminie zawodów. IPSF tworzy „Code of Points” na każdy sezon, który jednoznacznie określa wszystkie kryteria oraz kiedy figura jest zaliczona i ile należy przyznać za nią punktów. Poniżej zamieszczam przykładową pozycję z katalogu:

Ilustracja 1 Przykładowa figura sprawdzająca gibkość z Code of Points 2017/2018

Jak widać na powyższym przykładzie federacja działa na rzecz zapewnienia obiektywności, dokładnie określając ułożenie ciała i chwytów. Każda figura jest podpisana kodem oraz nazwą, załączony jest rysunek, sposób punktowania oraz szczegółowy opis. Brak możliwości sprawiedliwej oceny pokazów pole dance jest najczęstszym zarzutem wobec tej dyscypliny zaraz obok erotycznej historii tańca. IPSF z roku na rok ulepsza formułę zawodów, aby obalić ten argument. Sposób oceny występu jest właśnie główną różnicą pomiędzy pole dance jako tańcem i pole dance jako sportem. W pierwszym przypadku ważne są reakcja publiczności, artyzm, emocje jakie wyraża tancerz, natomiast w drugim przypadku najważniejsza jest precyzja w wykonaniu figur oraz pomysłowość ich połączenia.

Pole dance jako forma rekreacji jest dostosowany do potrzeb i możliwości amatorów. Jest to najbardziej popularny rodzaj tańca na rurze, a najliczniejsza grupa członków społeczności to osoby ćwiczące pole dance hobbystycznie. Zajęcia pole fitness z założenia powinny opierać się na nieskomplikowanych ćwiczeniach z wykorzystaniem wertykalnego drążka takich jak podskoki, zwisy, brzuszki, podciągnięcia. Trening prowadzony jest w rytm muzyki, więc pojawiają się na nim również elementy taneczne8. Jednak najpopularniejsza forma rekreacyjnego uprawiania pole dance to nauka figur, obrotów i akrobacji, ich połączeń oraz elementów tanecznych, która przybiera formę kursów dopasowanych do możliwości i doświadczenia trenujących. Wiele szkół i instruktorów tworzy osobne zajęcia: kurs nauczania figur, zajęcia choreograficzne, rozciągające i wzmacniające. Najczęściej jednak łączy się wszystkie te elementy w ramach jednej praktyki. Treningi są grupowe, ale ze względów bezpieczeństwa zwykle uczestniczy w nich nie więcej niż 10-12 osób. Instruktor ma za zadanie przede wszystkim dbać o bezpieczeństwo uczestników, umożliwić realizację ich celów treningowych, nauczać prawidłowej techniki wykonywania ćwiczeń oraz egzekwować ją na zajęciach. Oprócz tego powinien zadbać o przyjazną atmosferę na zajęciach, przyjemny nastrój i dobre samopoczucie kursantów. Wiele osób decydujących się na uczestnictwo w zajęciach nie ma zamiaru profesjonalnie zajmować się pole dance (brać udziału w zawodach, stać się instruktorem, uczestniczyć w pokazach lub występować w nocnym klubie), traktuje to jako dbanie o zdrowie i wygląd oraz przyjemność. Z opisów różnych aspektów pole dance wynika, że nie jest to jednorodne zjawisko, ponieważ kryje się za nim taniec, performans, sport i hobby. Jednak z powodu rosnącej liczby szkół nauczania tańca na rurze to właśnie rekreacyjna forma pole dance jest obecnie najbardziej przystępna i najpopularniejsza wśród kobiet.

To co w końcu trenujesz?

Teoria teorią, a weryfikuje ją praktyka. Ostatnio rozmawiałyśmy na ten temat z bardzo mądrą trenerką Agnieszką Lubą, która uświadomiła mi, że nazwa tego co robimy tak na prawdę nie ma znaczenia. To wszystko co opisałam wyżej jest próbą teoretyzowania zjawiska, które bardzo dynamicznie się rozwija. Na dobrą sprawę nie ma to sensu, bo każdy chyba się zgodzi, że pole dance’u trzeba po prostu spróbować, żeby zrozumieć na czym on polega. 

Dlaczego w Polsce trenuje się pole dance, a nie pole fitness? 

Bo pewnie pierwsze szkoły, które wprowadziły ten sport (czy też taniec) do swojej oferty tak go nazwały. Być może też dlatego, że aby być instruktorem fitness potrzebne są inne uprawnienia niż do bycia instruktorem tańca. Być może też dlatego, że pole dance stało się nośną marketingowo nazwą.

W praktyce na zajęciach, z którymi najczęściej się spotykam pod nazwą pole dance, i które sama prowadzę jest trochę wszystkiego. Jest trochę fitnessu na rozgrzewce, trochę akrobatyki, gimnastyki, trochę tańca (NAWET jeśli nie uczymy się choreografii do muzyki to uczymy się łączyć elementy, które można wykorzystać do tańca). Mnie osobiście zajęcia pole dance przypominają trening gimnastyczny i akrobatyczny, na których miałam okazję być, bo po rozgrzewce, która może mieć fitnessowy charakter każdy uczestnik rozpoczyna naukę i doskonalenie pozycji oraz łączenie ich w kombinacje. To bardzo indywidualny sport, a fitness według mnie sugeruje, że każdy może dołączyć w każdej chwili. No nie. Przeba przejść drogę od A do Z przez wszystkie poszczególne etapy.

Zobaczcie też co na ten temat napisała Marzec na Rurce – ogólnie zgadzam się z jej tokiem rozumowania. W Polsce po prostu się tak przyjęło, że pole dance to taki duży worek, do którego wrzucamy wszystko, co związane z rurką. I bardzo podoba mi się podejście, że zajęcia pole dance powinny mieć trochę wszystkiego, bo skąd wiesz, że dance nie jest dla Ciebie, skoro nigdy nie próbowałaś?

Koniecznie daj znać co o tym myślisz w komentarzu!

Przyjemnie się czytało? Udostępnij!

Chcesz być na bieżąco? Dodaj do ulubionych i obserwuj profil Rurka zamiast biurka

Komentarze
  1. Strona internetowa zawodów Pole Theatre, https://www.poletheatreworld.com/about (dostęp z 10.10.2017).
  2. Tzw. szklankach – nazwa pochodzi od przezroczystego tworzywa, z którego często robi się platformy i obcasy butów. Używa się też nazwy „pleasery” pochodzącej od marki Pleaser, popularnego producenta takiego typu obuwia. Szpilki mają od 5 do nawet 10 cali (według katalogu firmy Pleaser). Buty są istotne nie tylko ze względów estetycznych. Wysokie platformy umożliwiają różnego rodzaju ewolucje, chroniąc stopy tancerki.
  3. Strona internetowa IPSF, http://www.polesports.org/ipsf/ (dostęp z 17.10.2017).
  4.  Strona internetowa PSPS, http://www.pspolesport.pl/o_nas,m16.html (dostęp z 17.10.2017).
  5.  Seven international federations awarded GAISF observer status, https://gaisf.org/seven-international-federations-awarded-gaisf-observer-status/ (dostęp z 30.10.2017).
  6. Pole dancing. Could it one day become an Olympic sport?, http://www.bbc.com/sport/41652997 (dostęp z 18.10.2017).
  7. Strona internetowa IPSF, http://www.polesports.org/ipsf/ (dostęp z 17.10.2017).
  8. Materiały szkoleniowe kursu trenerskiego Pole Predators, autorstwa Anne-Marie Kot.